Moje nowe RealFlexy

Komentarze (49) | 29 gru 2012
Witam
Dzisiaj część dalsza zakupów. W ostatnim poście wspominałam że planuję kupić trochę rzeczy typowo sportowych. Miałam udzielić też kilku wskazówek.

Wskazówka 1
Jeśli nosisz rozmiar nie większy niż M a numer twojego obuwia nie przekracza 39 zanim coś kupisz przeglądnij dziecięce kolekcje. Sama często zaglądam np do H&M czy Zary, gdzie dziecięca rozmiarówka kończy się na 170 cm. Ze sportowymi rzeczami jest bardzo podobnie. Ceny butów czy ubrań Junior są nawet o 40% niższe od cen rzeczy z damskiego asortymentu. 

Nie dawno zastanawiałam się nad zakupem butów na siłownię. Upatrzyłam sobie dwa modele :


Wybrałam Reebok RealFlex. Buty te dostępne są w dziecięcej rozmiarówce która dodatkowo jest zawyżona i kończy się na rozmiarze 39. Koszt Reeboków w cenie regularnej był niewiele większy niż szaro-różowych przecenionych Nike. Wybór nie był trudny Nike były dużo twardsze i cięższe. RealFlexy wydają bardziej przewiewne i mają elastyczną podeszwę. Największy rozmiar tych  "juniorów" to duże 39. Sama  mam typową 38 a wzięłam rozmiar mniejsze. 






Ten sam model w innej wersji kolorystycznej dostanie w prezencie urodzinowym moja kuzynka , która nie czyta mojego bloga :) 






Najwyższy czas pozbyć się Pum. Byłam z nich bardzo zadowolona - służyły mi przez kilka lat - niestety są już mocno zużyte i wytarte na pięcie. 


W tym samym sklepie kupiłam jeszcze jedne buty. Na stojaku z przeceną znalazłam pojedyńczą parę panterkowych Conversów w  naprawdę dobrej cenie. Nie przeszłam obok nich obojętnie. 



Pozdrawiam