6.10

Komentarze (16) | 6 paź 2012
Witam
Przepraszam wszystkich że tak rzadko piszę ale ostatnio nie mam zbyt dobrego humoru. Okazuje się że na uczelni wszyscy robią wszystko żeby jak najbardziej odwlec w czasie zaliczenia. Ostatni egzamin - najtrudniejszy mam dopiero 18 października więc jeszcze troszkę muszę się pomęczyć.

W minionym tygodniu dostałam 2 przesyłki. Pierwsza była od Wysowianki. Dostałam całkiem spory zapas butelek na 2-3 miesiące oraz małe wody lecznicze do testowania. Planuje w najbliższym czasie napisać kilka postów ogólnie o wodach mineralnych.

   

 Wybrałam zielone butelki czyli wodę lekko gazowaną. Sama zawsze piłam wody nie gazowane ale ta Wysowianka ma akurat delikatny smak który mi nie przeszkadza z resztą wiedziałam co dostanę, bo miałam okazje wypróbować ją już w Lipcu. Muszę przyznać że ta woda ma coś w smaku co wyróżnia ją pośród innych. Np gdybym miała 10 szklanek z różnymi wodami mineralnymi bez problemu określiłabym która to Wysowianka. Mary porównała ten smak do "Aviomarinu" ? ja nie umiem go określić :)

Przypominam też o moim konkursie w którym sami możecie wygrać zapasy tej wody  : KLIK





Druga przesyłka była od firmy Nivea. Była kompletną niespodzianką, po telefonie od kuriera nie miałam pojęcia co dostanę. Zawartość pudełka też była niespodzianką. Dostałam komplet kremów dla kobiet powyżej 55 roku życia i dwa kremy BB - nie miałam pojęcia że Nivea je wprowadzi.


Kosmetyki dałam wczoraj mojej babci. Bardzo się ucieszyła. Rzadko coś dostaje ode mnie a co dopiero bez okazji. Zawsze wolałam się podpiąć pod prezent który dają jej rodzice i wręczyć jej razem z nimi. Moja babcia odkąd pamiętam codziennie rano i przed spaniem wklepuje w siebie kremy więc prezent na pewno się przyda. 


BB - czyli beauty balm czy blemish Balm bardzo popularne ostatnio chyba nawet za bardzo. Zbierają dużo negatywnych opinii ale mi akurat pasują. Są lekkie i opakowania tych kremów są zazwyczaj większe od zwykłych podkładów. Oprócz tego są lżejsze i tańsze. W tym momencie nie mam ani jednego fluidu. Używam własnie taki BB z essence który jest dość ciemny ale nadaje skórze taki ładny oliwkowy kolor i pachnie owocami. Pisałam już o nim nie raz. Ten z Nivea próbowałam już 2 razy. Mogę powiedzieć że jest troszkę cięższy od essence ale za to lepiej kryje. Jasny przyda mi się na zimę bo już nie jestem tak opalona jak latem.


Wczoraj dostałam zaproszenie na Blog Forum Gdańsk ale zastanawiam się czy jechać. Teraz bez tanich lotów do Gdańska ciężko jest zaplanować sobie podróż z Krakowa nad morze. Kolejnym utrudnieniem są studia dzienne, mam tam być 2 dni ale kolejne 2 muszę przeznaczyć na dojazd. Mam czas na decyzje do poniedziałku więc dam wam znać. 


Wiem że dzisiaj taki trochę komercyjny wpis ale przy nauce ani nie robię nic ciekawego ani nie mam czasu na pisanie większego artykułu. W sumie ostatnio ktoś pytał o moje buty do biegania. Nie jest to nic specjalnego. Biegam w starych Pumach które kupiłam parę lat temu. Rzadko je używałam, najczęściej zabierałam je na wf i ćwiczyłam w nich na sali. Są wygodne lekkie stabilne i posłużą mi jeszcze jakiś czas.


aaa warto zwrócić uwagę na skarpetki marki "Piuma" tak ! nieudana podróbka Pumy kiedyś poprosiłam mamę o jakieś skarpetki "stopki" i kupiła mi całą paczę takich. Są ok i dopiero po jakimś czasie zorientowałam się że że to nazwa z literówką. Mama w ogóle nie zwróciła na to uwagi :)


Jeśli miałabym się na coś zdecydować to na pewno byłyby to jakieś dobre Nike. Ostatnio pełno ich wszędzie a na przecenie można było kupić coś fajnego za około 200 zł czasem nawet za mniej. 

Pozdrawiam