7.08

Komentarze (21) | 7 sie 2012
Witam
Wczoraj miałam w planach hula hop i Ewę Chodakowską a skończyło się jak zwykle na pływaniu i rolkach które nie wiele dają. Jeszcze jak wracałam z rolek w minutę się rozpadało i wróciłam cała mokra. Wczoraj  jak zapowiadali  temperatura wynosiła 34 stopnie dzisiaj jest już tylko 20. Miał być to ostatni dzień upałów w najbliższym czasie.
Wczoraj w południe wybrałam się poopalać tym razem na bulwary. Jednak nie był to dobry pomysł bo było strasznie gorąco, a Wiśle się raczej nie pływa więc posiedziałam tam 1 - 1,5h. Później poszłam z chłopakiem na Bagry gdzie posiedziałam już dłużej - również w wodzie.
Do bulwarów mam nie daleko, muszę przyznać że jest tam bardzo ładnie.


Teraz będzie górka z której bałam się zjechać na rolkach i zawsze wybierałam schody. Od kiedy z niech zjechałam stała się jednym z ulubionych miejsc do jazdy :)




A tu już krakowskie bulwary : 






Tym razem wzięłam sobie do poczytania Demony Dextera: 




Mam nadzieje ze to nie ostatni dzień w te wakacje w którym można było wygrzewać się na słońcu. 

Pozdrawiam