Motywacja - jak zacząć

Komentarze (34) | 3 kwi 2012
Motywacja jest bardzo ważną rzeczą w naszym odchudzaniu. To w głównej mierze od niej zależy czy osiągniemy zamierzony cel. Musimy mieć siłę dzięki której wytrwamy do końca, zrealizujemy zamierzony plan, czy nie damy się chwili słabości.

Szczerze mówiąc bardzo często zaczynałam różne diety które kończyły się po krótkim czasie zazwyczaj efektem jojo. W końcu jakoś mi się udało i naprawdę nie kosztowało mnie dużo. Najgorzej jest w pierwszym tygodniu później tylko coraz łatwiej.


1. Przygotowania

Nie wiem jak w waszym przypadku ale dla mnie bardzo dużą motywacją są przygotowania do diety i treningu. Decyzja podjęta szybko "odchudzam się od jutra" zazwyczaj bardzo szybko się kończyła. Im więcej czasu poświecisz na przygotowanie się tym bardziej będzie ci szkoda aby to wszystko poszło na marne.

Przygotowania można podzielić na dwie grupy: te dotyczące diety i te dotyczące treningu.

Przygotowanie do diety przynajmniej wg mnie polega na: Ułożeniu sobie odpowiedniej diety i rozpisaniu jej minimum na tydzień, usunięciu z lodówki produktów które nie są w diecie - do tego trzeba się zabrać trochę wcześniej po prostu zjadać te rzeczy i ich nie kupować - gorsza sprawa gdy mieszka się z rodziną wtedy pozostaje nam tylko ignorowanie innego jedzenia. Zakupieniu tylko tych produktów spożywczych które ma się w diecie. Należy też zaopatrzyć się w pojemniki na żywność i wagę kuchenną

Przygotowania dotyczące treningu : może to być wybór odpowiedniej siłowni i zakup karnetu najlepiej z umową na cały rok lub rozpisanie odpowiedniego treningu na minimum tydzień. Zakup obuwia i ubrania sportowego - przydadzą się dobre buty do biegania. Ćwiczyć można w luźniej koszulce którą się już ma ale najlepsze są koszulki, topy czy legginsy wykonane z tworzyw naturalnych o dobrej cyrkulacji powietrza i fajnym kroju. Ubrania wykonane z bawełny wchłaniają pot przez co stają się mokre i ciężkie. Tak więc karnet, buty i ubranie. Jeżeli nie wybieramy się na siłownie Możemy zaopatrzyć się w hantle, piłkę, taśmę do ćwiczeń, karimatę czy nawet większe urządzenia takie jak orbitrek, rowerek.



2. Inspiracje

Czasami właśnie takie obrazki przedstawiające piękne szczupłe kobiety bardzo motywują. Przy odpowiednim nastawieniu możemy uparcie dążyć do celu aby być taką jak one. Nie należy użalać się nad sobą i myśleć nigdy nie będę taka. Pomaga myślenie w stylu " będę taka jak one"




3. Wizyta w sklepie odzieżowym

Niektórym naprawdę może to pomóc wchodzimy do sklepu mierzymy np ładną bluzkę o rozmiar za małą i obieramy sobie cel : za miesiąc się w nią zmieszczę! Jeśli ta rzecz jest naprawdę ładna myślę że warto. W końcu ubrania w mniejszym rozmiarze ładnej leżą.


4. Nie daj się w chwili słabości

Są takie momenty w których najchętniej rzucilibyśmy się na lodówkę i zjedli wszystko kończąc tym samym naszą kuracje odchudzającą. Nie możemy dać się chwili słabości. Dobrym rozwiązaniem jest myślenie: co się stanie gdy zamiast schudnąć przytyjemy jeszcze 5, 10 kg. Nie możemy się poddawać, musimy mówić sobie w duchu: dam radę, nie mogę się poddać.


5. Notuj wszystko załóż Bloga

Blog to fajna sprawa. W obecnym czasie nie ma dużo polskich blogów o odchudzaniu w porównaniu do liczby innych blogów. Za to jest dużo osób które chętnie wspierają osoby blogujące - czytają ich dzienniki - komentując wspierają na duchu. Na forach poświęconych tej tematyce jest dużo wątków zbiorczych "oferujących" zbiorową motywację. Dobrze jest też czasami poczytać zapiski innych osób mających ten sam cel. W takiej walce potrzebne jest wsparcie.


6. Nagradzaj siebie

Nie ma lepszej motywacji niż widoczne efekty na pierwsze w tym wypadku będzie trzeba poczekać minimum 2-3 tygodnie. Ale warto nagrodzić się już za pierwszy stracony kilogram - kupić sobie jakąś małą rzecz - oczywiście nie chodzi mi tutaj o słodycze :)



Życzę wszystkim osiągnięcia zamierzonych celów.
Pozdrawiam