Nowe zabawki antycellulitowe

Komentarze (18) | 1 lip 2012
Witam
W związku z moimi planami postanowiłam zaopatrzyć się z jakieś masażery antycellulitowe. Nigdy takiego nie miałam, no może z wyjątkiem jednego.... kiedyś moja mama przez pomyłkę zamiast drewnianego masażera antycellulitowego kupiła masażer do stóp.....
Dokładnie  taki:
(nie był ani wygodny ani skuteczny, może trochę podobny)




 Aha i jeszcze kiedyś miałam taki żółty Roll -on z Garniera ale on był mało skuteczny. 



Dzisiaj po pracy poszłam do Rossmana i zdecydowałam się na dwa. Pierwszym byłam masowana podczas masażu na warsztatach Nivei. Posiada dwa różne typy wypustek ale lepiej używać tych grubszych - te drobne mogą zedrzeć naskórek. Ten masażer jest w formie rękawicy i można go używać również pod prysznicem. Spodobał mi się też kolor :)



Drugi taki bardziej klasyczny . Zastanawiałam się nad dwoma ale wybrałam ten. Bardzo wygodnie się go trzyma. Myślę że oba w zupełności mi wystarczą. 



Na warsztatach po raz pierwszy miałam robiony prawdziwy masaż antycellulitowy. Byłam bardzo zaskoczona tym że pan masażysta polecał mi codziennie używania 5 kosmetyków. Na początku brzuch okrężnymi ruchami kremem z olejkiem. Później na uda serum, jak wszystko się wchłonie można nałożyć żel i masować dalej. A 15 min po masażu albo przed spaniem wklepać balsam...

Ja zawsze myślałam że na początku serum bo jest najmocniejsze. Jak serum się skończy to żel a dopiero po tym balsam czy krem.....
Jak widać byłam trochę ograniczona w temacie masażu. 

Może jeszcze dodam co obiecuje producent masażera:
- skutecznie wspomaga walkę z cellulitis 
- uelastycznia i ujędrnia skórę
- ułatwia modelowanie sylwetki
- poprawia cyrkulację krwi
- wzmaga absorbcję środków pielęgnacyjnych ciało
- rozluźnia mięśnie
- higieniczna i łatwa do utrzymania w czystości 

Rossman: łapka 13,99 zł masażer 9,89 zł

Dzisiaj na pewno wypróbuje :)
Pozdrawiam