Witam
Dzisiaj pokaże wam dość przerażający filmik o dziewczynce która przez głupotę rodziców przytyła do 195 kg... Jessica była uważana za najgrubsze dziecko na świecie. Wiele osób może ją kojażyć ze śmiesznej animacji: Dziewczynka schudła do normalnej wagi ale skutki tej ekstremalnej otyłości będzie odczuwać przez całe życie. Możliwe ze do końca swoich dni nie będzie mogła normalnie chodzić. Post dodaje w formie ciekawostki, myślę że żadna z nas nigdy nie będzie miała do czynienia z taką sytuacją. Nie wyobrażam sobie co Jessica będzie przeżywała gdy będzie nastolatką.


Tą historię znałam już wcześniej, zobaczyłam ją niedawno na blogu Limonki 







Ten filmik został nakręcony w 2008 roku. Nie znalazłam żadnych aktualnych wiadomości o Jessice. 

***

Dodano:


Znalazłam jeszcze taki filmik, pokazujący 5 letnią Jessice która zabawia amerykańską publiczność tym że nie może przecisnąć się przez hula hop...

Pozdrawiam
Witam
Ostatnio  nie mam za dużo czasu ze względu na pracę i zaliczenia dlatego na blogu pojawiają się w większości inspirację. Od zawsze fascynował mnie balet i baletnice nie chodzi mi tutaj o  smukłe ciało tancerki ale umiejętności. Chciałabym być tak rozciągnięta albo chociaż zrobić szpagat. Wszystko przede mną : )




















Pozdrawiam
Witam
Dzisiaj inspirację trochę inne niż zwykle :)

























 Pozdrawiam
Witam
Dzisiaj trochę wskazówek które na co dzień pomogą w schudnięciu bądź utrzymaniu prawidłowej wagi.


1. Zjedz śniadanie - to pierwsza zasada która powinna być przestrzegana przez wszystkich bez wyjątku.   Śniadanie daje energię na cały dzień.


2.  Zrezygnuj z windy - schody to świetne ćwiczenie na pośladki. 


3. Rób duże zakupy raz w tygodniu - najlepiej w dużych hipermarketach w których jest taniej. Wcześniej zrób listę, zaplanuj cały tydzień z góry kup zgrzewkę wody, produkty na śniadanie obiad, kolację, owoce oraz warzywa. 


4. Nie miej w portfelu  "drobnych" - drobne zazwyczaj łatwo wydać, najlepiej nie mieć gotówki tylko kartę - w większości małych sklepów i kiosków albo nie można płacić kartą albo od 10, 15 zł. 


5. Zawsze zabieraj ze sobą przekąski - jabłko, zbożowy batonik, paczkę płatków fitness, wafla ryżowego coś co będziesz mogła przegryźć gdy zgłodniejesz - lepsze to od snikersa w pierwszym lepszym sklepie. 


6. Wcześniej skończyłaś - masz wolne popołudnie - zamiast jechać tramwajem czy autobusem przejdź się przystanek albo dwa. 


7. Masz psa? świetnie wyjdź z nim na spacer jeden raz więcej niż zwykle, pobiegaj trochę z nim - na pewno się ucieszy. 


8. Nie kupuj jedzenia gdy jesteś głodna - wtedy kupisz więcej rzeczy bo po prostu masz na wszystko ochotę,  sama często w takich sytuacjach wychodzę z czymś niezdrowym co zjem po drodze. 


9. Zrób listę miejsc w których możesz zjeść zdrowo w pobliżu twojego miejsca zamieszkania - zamiast do budki z fast foodem wybierz się do baru sałatkowego. 


Nie wystarczy?


10. Przez miesiąc codziennie zapisuj co kupiłaś z tych niezdrowych rzeczy i ile to Cię kosztowało. Hamburger, czipsy, paluszki, batonik, pepsi, drożdżówka, red bull, znowu batonik.....
Ceny żywności ciągle idą w górę. Policz ile wydajesz na to miesięcznie. Zobacz ile kosztuje karnet na fitness w twojej okolicy. Szczerzę to wole wydać te pieniądze na nowe buty czy bluzkę. 
Dzięki temu 1) nie jesz tyle słodkiego i chodzisz na fitness = chudniesz 2) Masz nową bluzkę oczywiście o rozmiar mniejszą. 


A wszystko po to by być bliżej ideału...


Jest śliczna <3




Pozdrawiam
Witam
Od jakiegoś czasu na blogach motylkowych }i{ króluje rozpiska "Skinny diet" bądź SGD - nie mam pojęcia co ten skrót oznacza. 







Wszystko po to aby być Skinny czyli wyglądac mniej więcej tak: 


Nie mam pojęcia kto to rozpisał czym się kierował. Jak mówiłam osobiście nie liczę kalorii tylko wartości odżywcze które w odpowiednich proporcjach mogą zdziałać cuda głównie chodzi mi o ograniczenie węglowodanów.  Podczas odchudzania ważne są ćwiczenia, aktywność fizyczna. Aby ćwiczyć musimy jeść bo przecież nie będziemy mieć siły na nic. Musimy również jeść dużo białka po to aby nie stracić swoich mięśni. Przecież zależy nam głównie na pozbyciu się tego niedobrego tłuszczu który wylewa się z naszych spodni. 
Dieta 300-700 kcal to praktycznie głodówka!!!

Pamiętacie co Ewa Chodakowska pisała o głodówkach?

"OSZALEJE!!! DIETA 1000-1200 KCAL TO GŁODÓWKA!!!! To najgorszy scenariusz jakiego mozna się spodziewać!!! Spalamy 1300kcal dziennie nie ćwicząc!!! Zatem cwiczac powinnysmy pochlaniac od 1500kcal-2500kcal!!! Wasz organizm na tej idiotycznej diecie, będzie wyczerpany (bez względu na to jak się czujecie), po powrocie do normalnego odżywiania,będzie próbował magazynowac wszystko,żeby na wypadek glodowki mieć zapasy!!! Po takiej "diecie" prędzej czy pozniej-zalezy ile tygodni, miesiecy, lat na niej jestescie,możecie się spodziewać jedynie efektów jojo!!! 

Zacznijcie od psychiki!!! Wywalcie te podlą wagę!!! Zmierzcie się i niech od dziś centymetr bedzie wyznacznikiem Waszego sukcesu!!! Zacznijcie zdrowo jeść!!! CO NAJMNIEJ!!!!!!!! 1500kcal dziennie!!!

JEŻELI STOSUJECIE GLODOWKE TO ZNACZY ZE POSZLIŚCIE NAJGORSZA DROGA!!! ..zanim Wasz organizm wskoczy na właściwy tor trochę to zajmie (może nawet do trzech mcy)..mozecie przybrac na wadze, ale nie w centymetrach..stres wszystko komplikuje i odkłada tkankę tluszczowa!!! Uspokojcie głowę,bądźcie racjonalne!!! Zacznij od początku we właściwy sposób!!! Inaczej wycieńczycie swoj organizm!!!! "


Ćwiczcie i odżywiajcie się z głową to naprawdę może dać niesamowite wyniki. 
NIE ZJADAJCIE SWOICH MIĘŚNI !!
wiecie jak możecie później wyglądać?



Chyba żadna z was nie chcę mieć galaretowatych pośladków z którymi wstyd pokazać się na plaży?



Nic więcej nie mogę zrobić nie zmuszę nikogo do zdrowego trybu życia ale powiem że naprawdę watro. Zamiast użalać się nad sobą zmięcie swoje nawyki, wybierzcie się na fitness, pojeździjcie na rowerze pobiegajcie rano !!!


Powiedzcie sobie 




Pozdrawiam

Witam 
Korzystając z wolnego dnia odpowiem na pytanie które kierowano do mnie. Na początku może zacznę od zaległych TAG-ów. 


TAG od Mary:


1. Gdybyś wiedziała, że nie poniesiesz porażki czego chciałabyś dokonać w życiu.

   - Nie wiem co chciałabym dokonać ale wiem co chciałabym osiągnąć - w przyszłości chciałabym być niezależna od nikogo, chciałabym również móc pozwolić sobie na większość rzeczy i niczego nie odmawiać - chyba jak każdy, gdyby nie strach przed poniesieniem porażki to pewnie zamiast do szkoły hotelarskiej poszłabym do kosmetycznej i może teraz nie studiowałabym inżynierii środowiska. 
2. Jakie jest twoje hobby?
   - nie mam konkretnego hobby ale lubię czytać o modzie, uwielbiam zakupy. Fitness, siłownia ostatnio bardzo dużo jeżdżę na rolkach
3. Załóżmy, że kładziesz się spać i budzisz się jako przystojny facet, jesteś w jego ciele przez najbliższe 24h co  robisz? Proszę być w tym pytaniu bardzo kreatywną ! :PPPPP TAK MARY LUBI ZASKAKIWAĆ, NACZYTAŁA SIĘ OSTATNIO ZBYT DUŻO COSMOPOLITANU klik- HAHHAHAHAH
   -  yyyyy yyyy nic nie przychodzi mi do głowy - może poszłaby na siłownie? ponoć mężczyzną jest dużo łatwiej albo poszłabym podrywać dziewczyny. 
4. Masz możliwość na tydzień: cofnąć się w czasie do początku powstania wszechświata , albo znaleźć się kilka milionów lat w przyszłości, co wybierasz? Dlaczego?
   - oczywiście że kilka milionów lat w przyszłości. W czasie powstawania wszechświata nie było chyba nic. Może za klika milionów lat również nie będzie nic...
5. Skoczyłabyś na bundgee?
   - nie, miałam okazję w ostatni weekend skakali do 3 w nocy na juwenaliach, może kiedyś tak, pare lat temu byłam odważniejsza motolotnie wesołe miasteczka itp :)
6. Czy miałaś problem w dzieciństwie z wymówieniem jakiegoś słowa , jeśli tak to jakiego i jak go wymawiałaś?
   - raczej nie, no chyba że stół z powyłamywanymi nogami ^^
7. Jak poznałaś swojego obecnego partnera? Nie wiem czy Wy też, ale to są zawsze moje ulubione opowieści, każda jest inna :* Jeśli nie masz teraz chłopaka jak myślisz jak go poznasz?
   - umówiłam się z koleżanką i okazało się że ona zaprosiła też jego ale nikt nie planował nas ze sobą poznać. Drugi raz zobaczyliśmy się na domówce w moim mieszkaniu z 10 osób znałam tylko 2 :)
8. Masz możliwość zjedzenia kolacji ze światowym celebrytą albo znaną osobą z historii (zaznaczam, nie masz problemów z komunikacją, nawet jeżeli jest to Chińczyk załóżmy, że mówisz płynnie w tym języku) kto to by był i dlaczego?
   -  Może to nie jest światowa celebrytka ale chciałabym zjeść kolację z Rumi z Bloga Fashion Toast


9. Podaj mi link do zdjęcia "ciała" jakie chciałabyś mieć. Czy jest taka modelka, aktorka, osoba z polityki, która ma dla Ciebie idealne ciało?
   - Idealna ciało  dla mnie to połączenie Zuzanny z body Rock z Kate Moss

 

10. Jakie 3 rzeczy drażnią Cię najbardziej, może być to cokolwiek np. źle wyciskana pasta do zębów, mroźna zima, mnący się materiał nowej bluzki
  - gruchające gołębie na balkonie, starsze panie w tramwaju, kolejki na poczcie ogólnie inni ludzie w niektórych sytuacjach - bardzo często powstrzymuje się przed powiedzeniem czegoś niemiłego jednak parę razy zdarzyło mi się powiedzieć złośliwą uwagę do nieznajomej osoby. 
11. Opisz mi krótko najpiękniejsze miejsce, które zwiedziłaś:)
   - ogólnie nie lubię zwiedzać, lubię wypoczywać. Parę lat temu byłam nad morzem w Anglii i mi się bardzo podobało. 
12. Jak zasypiasz? Na którym boku leżysz, czy śpisz pod kołdrą czy pod kocem, jak ułożone jest twoje ciało i czy często śnisz ?
  - Prawy bok pod kołdrą - śnię niemal codziennie, często sny mają związek z tym co ma się stać w następny dzień. Kiedyś próbowałam śnienia świadomego. 

TAG Dbam o swoje zdrowie 



1. Czy prowadzisz zdrowy tryb życia?

Nie zawsze ale staram się czasami mam chwile słabości - nawet dłuższe chwile. 

2. Ile godzin dziennie śpisz i czy pozwala Ci to na wyspanie się?

od 5 do 10 zwykle 6-7 nie zawsze pozwala mi to na wyspanie, przez około 2 lata pracowałam w weekendy na nocki i czasem potrafię się "zasiedzieć" do 2 :o

3. Czy uważasz, że zdrowo się odżywiasz?

W miarę zdrowo TAK ale niestety nie jem warzyw bo ich nie lubię, czasem jednak zdarzy się jakiś batonik czpisy czy Red Bull

4. Czy jadasz śniadania?

 Tak, czasem w biegu ale staram się je jeść

5. Czy spędzasz dużo czasu na świeżym powietrzu?

Dużo :) lubię spacery zdarza mi się wychodzić z uczelni i przespacerować z 5 przystanków. 

6. Czy uprawiasz jakieś ćwiczenia fizyczne?

Tak chodzę na siłownie, fitness i jeżdżę na rolkach ostatnio ćwiczyłam też w domu

7. Czy starasz się poszerzać swoją wiedzę na temat zdrowia oraz zdrowego stylu życia?

Oczywiście że tak cały czas to robię

8. Czy wykonujesz regularnie badania profilaktyczne?

Nie wszystkie :/ wiem że powinnam 

9. Twój najbardziej niezdrowy nawyk?

Na szczęście nie palę - piję tylko okazyjnie ale potrafię podczas zakupów kupić paczkę czipsów, 2 snikersy i m&m i zjeść na raz

10. Czy po tym "rachunku sumienia" postanowiłaś coś zmienić w kwestii dbania o swoje zdrowie? :)

Tak ale dopiero w wakacje.

Teraz odpowiem na parę pytań które zadawaliście mi w komentarzach, na forach itp. 

Czy polecasz Pure?
Tak ale tylko w rozsądnej cenie. Czasem bywają promocję można wtedy kupić karnet taniej. Można poszukać w ogłoszeniach bo często ktoś chce się pozbyć karnetu w atrakcyjnej cenie. (umowy nie można rozwiązać, trzeba przepisać ją na kogoś)

Gdzie pracujesz? jak się żyje i studiuje w Krakowie
Żyje mi się dobrze - w sumie od urodzenia mieszkam w Krakowie nie mam porównania, nie wyobrażam sobie nie studiować tylko pracować na pełen etat. Studentce w Krakowie nie trudno o jakąkolwiek pracę dorywczą. Gorzej o pracę za dobrą stawkę ale takie też można znaleźć. Ja pracuje jako hostessa. Nie narzekam ale ma to swoje plusy i minusy. 


Czy zarabiam na blogu?
Nie, to nie jest takie proste jak pewnie nie którym się wydaje. W prawdzie mam reklamy ale one są rozliczane za kliknięcia moje reklamy pochodzą od dwóch osobnych firm. W prawdzie nie mogę ujawniać ile zarabiam ale w ciągu ostatniego miesiąca wyjdzie w sumie około 10 zł...Wypłacić można od 70 euro więc jeszcze długa droga.

Dlaczego się odchudzasz?
Hmm może dlatego że zawsze staram się być ambitna. Jak pisałam wcześniej nie wystarczy mi to że mam normalną wagę, chcę mieć piękne ciało i motywować innych. 

Czy pokażesz swoje zdjęcie ? 
Tak wiem - "co z tego masz bloga jak nie masz na nim żadnego twojego zdjęcia", niech będzie na koniec dla tych co doczytali >>Klik

Pozdrawiam

fitblog

    lifestyle

      motywacja

        odzież, obuwie, sprzęt